Wiele osób pyta co gramy na weselu? Czy puszczacie Disco Polo? Czy zagracie wesele bez Disco Polo?
Ilu klientów tyle gustów.
Zawsze pytamy Parę Młodą jakie są ich preferencje muzyczne. Co chcieliby usłyszeć, a jakie utwory nie będą wskazane. A może mają listę utworów, które chcieliby, aby wpleść pomiędzy inne weselne hity.
Tak, możemy zagrać imprezę bez Disco Polo – to żaden problem. Takie imprezy i wesela zdarzają się, i nie są szczególnym wyjątkiem. Pamiętać jednak należy, że w przypadku wesela w dużej mierze jest ono nie tylko dla Pary Młodej, ale także dla gości.
Prowadząc imprezę podstawową sprawą jest obserwowanie reakcji gości i na bieżąco reagowanie na ich zachowanie na parkiecie. Już po pierwszym bloku muzycznym mniej więcej wiadomo, jakie preferencje muzyczne ma publika. I najczęściej po pierwszych kilku toastach zawzięci przeciwnicy „muzyki podwórkowej” świetnie się bawią przy Disco Polo i doskonale znają teksty największych hitów tego gatunku.
Oczywiście nie jest tak, że repertuar muzyczny na weselu ogranicza się tylko do Disco Polo lub ta muzyka przeważa. Nie – najważniejsza jest zasada „złotego środka”. Tak, jak napisałem powyżej wesele jest także dla gości i w związku z tym każdy powinien muzycznie znaleźć coś dla siebie.
Jeżeli mielibyśmy kategoryzować jednak, jaką muzykę gramy to najprościej byłoby napisać, że są to największe przeboje muzyki rozrywkowej – standardy polskie i zagraniczne z każdych lat, tzw. złote przeboje i evergreeny okraszone nutką nowości i kilku muzycznych niespodzianek.
Wesele bez Disco Polo jest możliwe i w niektórych towarzystwach nawet wskazane, ale zawsze to parkiet i potrzeby publiczności określają to, co gramy.
Impreza na 102 